Abstrakt
Centralnym tematem artykułu jest śmiała obietnica Kartezjusza, że jego
metoda, tak jak ją prezentuje w Rozprawie o metodzie, zrewolucjonizuje naukę
oraz filozofię. Artykuł analizuje każdy z rozdziałów Rozprawy, próbując ustalić,
co właściwie Kartezjusz próbuje nam dowieść oraz, czy dostarczył to co
był obiecał. Wnioski artykułu są rozczarowujące. Kartezjusz biegle używa
technik retorycznych, aby pozyskać przychylność czytelników oraz zyskać
poklask, faktycznie jednak proponuje nie więcej niż cztery zasady prowadzenia
badań, które znajdują się w rozdziale II. Pozostałe pięć rozdziałów
mają albo mały związek z głównym tematem (roz. I i IV), albo są całkowicie
niezwiązane z tematem (roz. III, V i VI). Rozdział IV, zapewne najbardziej
znany ze wszystkich z powodu jego zasady cogito ergo sum, również ma niewiele
wspólnego z obietnicą Kartezjusza. Jeśli zatem jest coś wartościowego
w Rozprawie, to jest to młodzieńcza odwaga z jaką Kartezjusz rzucił wyzwanie
establishmentowi swoich czasów. Jeśli jednak weźmiemy na serio obietnicę
Rozprawy, wówczas musimy skonkludować, że Kartezjusz nie wypełnił swej
obietnicy, natomiast skupił się na umiejętnej promocji własnej osoby.